Witaj! My także walczymy z lekarzami. Zaraz po
śmierci naszego synka skierowaliśmy doniesienie do prokuratury o popełnienie błędu
lekarskiego. Nasza sprawa toczy się od stycznia, jak dotąd są to przesłuchania. Ciężka droga
przed nami, z tego co wiem takie sprawy ciągną się długo i co smutne przeważnie kończą się
umorzeniem z powodu braku dostatecznych dowodów winy.....My jesteśmy przekonani, że wina
jest po stronie lekarzy dlatego nie spoczniemy. My też myślimy o powołaniu adwokata bo sami
na pewno nie damy sobie rady z tą machiną.Nie podpowiem Ci jak to zrobić ale sama chętnie tu
przeczytam, może któraś mama coś poradzi. Pozdrawiam! Iwona mama Mikołaja (*12.09.2008+05.01.2009) i Michałka 25.04.2010r oraz od niedawna Lenki 19.10.2007r
http://mikolaj.pamietajmy.com.pl/
|