dzięki za info. Sytuacja wygląda następująco- najstarsze dziecko,tej
mojej koleżanki, wysypało trzy tygodnie temu, była z nim u lekarza i jedna powiedziała
różyczka, druga że to rumień. Jedna i druga choroba groźna dla dzidziusia nienarodzonego.
Zrobiła badania na przeciwciała różyczki i okazało się że ich nie ma, tak więc może
zachorować, badań na przeciwciała rumienia się nie robi, tak więc tu nic nie wie. Jako
dziecko miała jakąś wysypkę ale wówczas nie zdiagnozowali co to jest. Po tygodniu
zachorowała córka i syn, którzy byli szczepieni na różyczkę, czyli wyglądałoby że jest to
rumień. Syn, który zachorował jako pierwszy od wczoraj ma nawrót choroby, czyli chyba
rumień- tam są nawroty. Ona dwa dni temu widziała delikatne krosty u siebie ale twierdzi, że
dziś ich już nie ma. Wydaje się , że trochę schudła i brzuszek się jej zmniejszył, także
maleństwo jakby mniej się ruszało- od wczorajszego popołudnia do nocy nic, dziś rano też
brak ruchów, dopiero ok 10.00 tylko dwa razy.Wiem, że nagrywa dziś USG, zobaczymy czy umówią
się z nią, może tak bo prywatnie. Tylko czy to USG coś da jeżeli ona nie ma wysypki. Może
powinna poczekać na wysypkę i gdy będzie pewność, że jest chora a może lepiej dla dziecka
zająć się tym teraz. Bułeczko, ona mieszka w Warszawie, ciążę prowadzą jej na
Madalińskiego. Łódź nie jest daleko, tak więc w sytuacji trudnej to i tam może pojechać.
Jeszcze raz dziękuję i czekam. Jaś(+1.10.2002,39tc) Maleństwo(+31.12.2002,10tc) Marysia (5latek) Tereska (3latka) miała być Ula a urodził się Grześ(5miesiący)
|