Nasze sny,niestety, to nie tylko projekcja marzeń.
To także najgłębiej schowane lęki, obawy, strach, przerażenie, samotność i bezsilność.
Dopóki naszym codziennym życiem podświadomie kierują te silne emocje, nie możemy liczyć, że
marzenia senne przyniosą nam ukojenie i spokój. Dramatyczne sny stają się elementem naszej
żałoby, w koszmarny sposób obrazując to, co stale drąży naszą pamięć i myśli. Z czasem,
kiedy ból będziemy odbierać inaczej, po prostu nauczymy się z nim żyć, nadejdą noce bez
śnienia, a jeszcze później, być może ze snami których będziemy oczekiwać. Tego Ci
życzę. Monika
|