Każdy ma prawo do własnego zdania, to jest właśnie wolność, którą mamy daną od Boga. Mamy prawo szukać, pytać i docierać do prawdy. Każdy z nas kto stawia pytania oznacza, że szuka i myśli. "Szukajcie, a znajdziecie " powiedział Jezus.Ta droga jest więc dobra, znacznie gorsza jest postawa bezmyślnego pójścia za kimś.
Odpowiadając na pytania. Nie wiem czy my sie bardzo różnimy w tym temacie. Może mówimy o tym samym tylko w inny sposób. Bądź wchodzimy w jakąś grę słów różnie przez nas rozumianych.
Spróbuję raz jeszcze. Postawię kilka pytań.
Czy odpowiedzialność mnie ogranicza ?
Czy mądrość, wiedza, mój rozsądek ogranicza moją wolę ?
Wreszcie czy chęć zbawienia, czyli podporządkowanie woli Stwórcy ogranicza mnie, stworzenie ?
Moim skromnym zdaniem nie.
Podam prosty przykład:
Mam jechać do Zakopanego. Udaję się więc drogą na południe, drogą najkrótszą i bezpieczną. Tak mi podpowiada moja wiedza, sugerują mapy itd. Jednak ktoś inny powie nie. Pojadę inaczej, zdecyduje, że pojedzie przez Poznań, Wrocław, Kraków i dojedzie do Zakopanego. Można i tak. Ta droga bedzie dłuższa i męcząca, więcej będzie różnego rodzaju zagrożeń. Podobnie jest z wolną wolą i zbawieniem. Bóg proponuje dla nas krótką i prostą drogę ( choć mnie może się wydawać inaczej ), ale każdy z nas może wybrać inaczej bo jest wolny. Tylko czy mu to sie opłaca ?
Czy Bóg wskazując mnie prostą drogę ogranicza moja wolność ? Według mnie nie. On chce mi tylko pomóc, a ja mogę przyjąc lub odrzucić.
Czy Bóg poddaje nas próbie ? Powiniśmy wpierw wyjaśnic co rozumiemy przez próbę.
Jeśli ktoś sądzi, że Bóg stawia mam różne zadania i czycha na nasz błąd, odbierając to jako odwracanie się człowieka od Niego. To ja się z tym nie zgadzam. Natomiast jeśli ktoś uważa, że Bóg wyznaczając nam różne powołania oczekuje wierności. I to nazwiemy próbą to pewnie tak jest.
Jedno jest pewne i pocieszające, Bóg nie da człowiekowi zadania które ja nie jestem w stanie zrealizować. Bóg nie jest podstępny. Jednak wiele tych zadań będzie dla mnie trudnych i czasami niezrozumiałych na dzień dzisiejszy.
Jestem przekonany, że to nie Bóg dając wolną wolę skompikował życie człowiekowi. Niestety to ja człowiek, przez różne działania sobie, bądź innym utrudniam życie. Wielu z nas nie radzi sobie z wolnością, ale to nie znaczy, ze wolność jest zła.
|