Bardzo mi przykro, nie wiem dlaczego to Nas spotkało... pamiętam to niedowierzanie i szok... ciężko z tym się pogodzić, nie wiem czy tak do konca się da.. ale musisz być silna mimo wszystko.. ja czekam i wierzę, że kiedyś zobaczę swojego Synka i ze to On wyjdzie mi na spotkanie.. Twój Aniołek na pewno nad Tobą czuwa i towarzyszy Tonie każdego dnia.. życzę Ci dużo siły i wiary na lepsze jutro.. sciskam Ciebie bardzo mocno i przesyłam swiatelko dla Twojej córeczki (*)