Bardzo Wam wszystkim dziękuję za słowa otuchy i wsparcia! Wiem, że Wy mnie rozumiecie, wiecie co czuję. Rzeczywiście poznanie przyczyny odejścia mojej Córeczki nic nie zmieni, ale to mnie bardzo nurtuje, dlaczego lekarz nic nie zauważył?! Jak czytam Wasze historie, tak podobne do mojej, to serce pęka mi z bólu!!! Dlaczego tak musi być, oto nigdy nie powinno się nam przytrafić! Kochamy Cię Zuziu! (*)
|