Macie racja chyba najgorsza jest rodzina (oczywiście nie wszyscy).Najgorsze jest to że chyba nie zdają sobie nawet z tego sprawy jak nas ranią. Ale cóż wiem że są też ludzie w moim otoczeniu którzy pamietają i współczują ,którym mogę sie wygadać i wypłakać.Podczas świąt ile razy byliśmy na grabie naszych chłopców zawsze było widać że ktoś był przynoszone były świeczki bałwanki mikołaje ,choinki, ,aniołki to było miłe że tyle osób w święta pamieta o nich i takie sytuacje nie do końca pozwalają mi wątpić w ludzi. Dla wszystkich Aniołków [**********] Dla Filipka i Mateuszka[****]