Ja podobnie uważam jak mama Szymona,że to nie Bóg zabiera nam ukochane dzieci.Oczywiście nie wiem dlaczego musimy żyć gdy nasze najukochańsze dziecko umiera.Odpowiedzi na pytanie dlaczego nie poznamy chociaż i ja je zadaję.Jezeli chodzi o mojego syna to uważam że szatan opętał tych którzy katowali mojego syna bo jak inaczej wytłumaczyć bestialstwo.Wiem że mój syn był zdrowym 17 latkiem po tym co mu zrobili zmarł.Milin światełek dla 4 braci i modlitwa. Barbara Borowiec