Szkoda że upływający czas,u mnie za 2 dni będzie 7 miesięcy kiedy ostatni raz trzymałam za ręke moją córeczkę, nie goi ran na sercu . Z każdym dniem jest coraz ciężej, tęsknota narasta, i ta straszna pustka w sercu , domu wszędzie gdzie bym nie poszła.Ale pomimo tego że tak trudno i zle żyjemy nadal z dnia na dzień myśląc o naszym dziecku. To bardzo trudne, nie wiem ile człowiek może znieść ale sądząc po sobie to bardzo wiele. Odeszło moje jedyne dziecko ,a ja nadal żyję . Tylko co to za życie wypełnione od rana do wieczora ,łzami, bólem i tęsknotą . To nie tak miało być! Przytulam Cię mocno,i życzę siły na dalsze dni. Dla naszych córeczek <***> mama Paulinki Artur Lech
|