Dobrze napisałaś Iwona123 ,że może kiedyś się dowiemy jaki był cel w śmierci naszych dzieci ......ja chciałabym wiedziec już teraz ale trzeba czekać.Mamo Pawełka mój synBartosz też miał 17 lat chorował całe życie, a zmarł gdy stan zdrowia się trochę ustabilizował,a może mnie się tylko tak wydawało....mam nieraz wrażenie ,że trochę mnie oszukal niby lepiej,chyba poto ,żeby go już na siłę nie ratować miał dość leczenia....tak sobie tłumaczę ale to i tak nie zmniejsza mojego bólu i tęsknoty.Pozrawiam alicja mama Bartosza ur.03.06.1996 zm.22.12.2013