U mnie po śmierci Ani, pierwsze święta nie dzielismy się opłatkiem każdy z każdym tylko, każdy dostał swój opłatek i mąż powiedział zyczenia, wspomniał o Ani i my przełąmalilśmy swój opłatek, bo co można życzyć. W tym roku będzie tak samo jeszcze nie umiemy składać sobie życzeń. mama ANI
|