Żeby wejść na podforum:"Terminacja ciąży",trzeba trochę poczekać."Trochę" w znaczeniu trochę dłuzej.Tam myślę,że znajdziesz pełne zrozumienie dla sytuacji, w jakiej się znalazłas. Bardzo mi przykro z powodu tego,co Was spotkało. Podjęcie jakiejkolwiek decyzji jest bardzo trudne...Nic już więcej nie potrafię napisać. Duzo sił życze. Aga Mama:Karinki(30.03.2001r.), Marysi(ur.i zm.2.11.2005r.),Julci(2.10.2006r.)
Zmartwienie jest jak piasek pod muszlą ostrygi: mała ilość wytwarza perłę, zbyt duża zabija zwierzę.