Re: Minął rok | Hits: 173 |
|
Klara M.  
25-09-2007 07:13 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat]
|
Droga Agnieszko...jak bardzo Cię rozumiem...przede mną jeszcze ta bolesna rocznica...Też myślałam kiedyś, że rok to dużo, a on ot tak minął..."przeżyłam" drugą stratę... zaraz Marcelek miałby rok...na początku niby mieliśmy odczekać rok z kolejnymi staraniami- ale ta perspektywa czekania była całą wiecznością. Teraz sobie myslę, choć wcale nie żałuję Emilki, że może gdybym poczekała ten rok kolejne dziecko by mi nie zmarło.Pierwsze z winy lekarzy- jak Twoje, drugie- chyba dlatego,że za bardzo je chciałam... Rzeczy Marcelka- choć nie miały okazji nim zapachnieć też już chyba ze sto razy przytulałam- choć starałam się generalnie nie otwierać komody...a jednak czasem ukradkiem otwierałam- brałam w ręce bluzę tygryska, która specjalnie dla niego kupiliśmy i przytulałam i płakałam. Dopóki jednak przeprowadzka mnie nie zmusiła, a raczej mąż ich przed przeprowadzką nie spakował, też leżały poukładane w komodzie... A co do przyszłości - mam jak Ty- nie planuję już jej....Nie potrafię pogodzić się ze śmiercią moich dzieci.... Gdyby nie zabrali mi Marcelka to może Emilka by żyła bo nie byłabym takim wrakiem psychicznym....kto wie, czy mój strach nie przyczynił się też do tej drugiej śmierci....mnóstwo pytań bez odpowiedzi, tęsknota i ból...a już niedługo minie rok, rok bez Marcelka...Przytulam wirtualnie. Dla Lenki (*) - Lenka - piękne imię...pewnie byłaby już piękną małą dziewczynką...pewnie nią jest -tylko szkoda,ze nie tu na ziemi.Oj, chyba kiepski ze mnie pocieszyciel. Nie pocieszam więc - tylko wirtualnie wspieram- choć piszę dopiero dziś- 3 dni po rocznicy... Klara M. Mama Marcelka (*+19.10.2006) http://marcelekwichtowski.pamietajmy.com.pl Emilki(*+11 tc)- 14.06.07 Aniołka'08 -- i ziemskiego Cyprianka
|
Ostatnio zmieniony 25-09-2007 07:20 przez klara1913 |
:: w górę ::
|