Re: poronienie a prawo do godnosci | Hits: 148 |
|
Magdalena87  
08-12-2009 15:54 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat]
|
powidziwam ja powiem szczerze też przeszłam taka rzecz z ordynatorem
szpitala powiatowego !! Chamstwo wulgarność, brak poszanowania cudzej intymności. Przyjmował
mnie bardzo miły lekarz jak krwawiłam ale następnego dnia i kolejne trzy dni to same
upokorzenia. Najpierw badanie przez ordynatora przy wszystkich lekarzach bez pytania mnie o
zgode, gdzie wszyscy widzieli mnie naga i w takiej pozycji ... w czwartek też tak samo. mnie
nie zrobiono zadnego usg w nocy cierpialam i zwijałam się z bolu w czwartek ordynator przy
kolejnym badaniu wśrod tłumu lekarzy powiedział " no poroniła Pani ... no właśnie to
jest to ... pokazując mi moje dzieciątko ... natychmiastowy zabieg .... robiony na prawie
zywca bez znieczulenia i następnego dnia kolejne badanie na forum wszystkich lekarzy na
szczescie mile byly polozne bo tak to bym sie kompletnie zalamałam!
podziwiam ze
chcesz coś z tym zrobić. JA powiem szczerze postanowiałam omijąc ten szpital i nigdy nie
powrócić do tego "lekarza"
podziwiam i mam nadzieje ze wszystko sie uda z
tymi formalnościami
MAMA Aniołka Maleństwa 7tc ..... i skromnej Nadzieji pod
serduszkiem 16 tc Mama Aniołka Marysi 7tc 8/9 kwietnia 2009 i Franka ur. 19.05.2010
Magda
|
|
:: w górę ::
|