dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> ARCHIWUM
Nie jesteś zalogowany!       

poronienie a prawo do godnosciHits: 523
natchniuza  
08-12-2009 11:05
[     ]
     
Witam,
27 września 2009 wylądowałam na Izbie Przyjęć w

szpitalu. Byłam w 7 tc,
dostałam krwawienia. W szpitalu na IP lekarz dyżurujący

potraktował mnie jak
... zwierzę, przedmiot, nie jak roniącą kobietę. Byl arogancki,

chamski, wrecz
agresywny. Pod moim adresem padły następujące

sformułowania:
"wyskakuj z majtek!" (powtórzone dwukrotnie, najpierw przy

badaniu na fotelu,
później przy USG)
"czy ta ciąża to wpadka?" (ciaza byla

jak najbardziej zaplanowana)
"kto ci powiedział, że jesteś w ciąży, nie jesteś w

żadnej ciąży, tu nie ma
żadnego dziecka" (ciąża była potwierdzona tydzień wcześniej

na usg u mojego
lekarza prowadzącego, miałam też b-HCG wskazującą zdecydowanie na ciążę,

poza
tym nie mam 15 lat, zeby ktos do mnie mowil na Ty).
Minęło sporo czasu od tamtego

dnia. Już powoli pogodziłam się ze stratą
dziecka, ale nie umiem się pogodzic z tym

traktowaniem. Niestety wtedy
zachowałam się jak ostatnia ciapa i nic temu lekarzowi nie

powiedziałam.
Ponato, nawet nie wiem, jak on się nazywał. Wiem tylko, kiedy dokłanie

miał
dyżur na IP, bo to on mnie przyjmował do szpitala, była niedziela, więc
lekarzy

nie było wielu wtedy w szpitalu.
Co mogę zrobić? Chcę złożyć skargę, ale gdzie (dyrektor

szpitala, ordynator?)?
I jak? Najpierw musiałabym przecież poznać dane tego lekarza. Czy

szpital ma
obowiązek udzielić mi danych lekarza, który mnie wtedy przyjmował?
Wracając

do skargi, moim zdaniem, lekarz ten złamał art. 20 ust. 1 oraz art.
22 ust. 1 (prawo do

poszanowania godnosci i intymnosci pacjenta) ustawy o
prawach pacjenta z dnia 6 listopada

2008.
Co robic, bardzo prosze o rade? NIestety nie umiem zapomniec o calej sprawie

i
nie umiem dalej normalnie funkcjonowac. Chce, zeby lekarz poniosl

jakiekolwiek
konsekwencje swego zachowania, chociazby zeby musial mnie oficjalnie

przeprosic.
Jakie mam mozliwosci?
Z gory dziekuje za opowiedz. 


  Temat Autor Data
*  poronienie a prawo do godnosci natchniuza 08-12-2009 11:05
  Re: poronienie a prawo do godnosci Iwona.J 08-12-2009 12:21
  Re: poronienie a prawo do godnosci Magdalena87 08-12-2009 15:54
  Re: poronienie a prawo do godnosci natchniuza 09-12-2009 12:49
  Re: poronienie a prawo do godnosci beti23 09-12-2009 18:41
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora