Tita nikt tu o tobie źle nie myśli. Na
pewno nikt nie chciał zrobić ci przykrości swoimi słowami. Jeżeli, któraś z mam pisała o
tym, że kolejne dziecko nie zastąpi poprzedniego to nie dotyczyło to twojego postu. Tak to
już jest, że często ktoś pisze odpowiedź na jakiś post i porusza w nim temat całkiem inny od
głównego tematu, który następne osoby komentują. I rozmowa przechodzi na zupełnie inne tory.
Pamiętaj, masz tu same przyjacółki, które pzechodzą przez to samo co ty i bardzo dobrze cię
rozumieją. Wszystkie straciłyśmy dzieci i wszystkie z tego powodu cierpimy. Czasem pojawiają
się nieporozumienia ale tak to już bywa, że czasem ktoś myśli inaczej lub źle zrozumie inną
osobę. Najważniejsze, że jesteśmy tu dla siebie, by się wzajemnie wspierać. Alkione
|