Ostatnio do męża miał
przyjechać kolega naprawić nam komputer,przyjechał....ale ze swoją żoną i roczną córeczką (
2 tyg wcześniej pochowaliśmy nasz skarb),nie znam tej dziewczyny,jego widziałam pare razy bo
studiowali razem z mężem.Wiedzieli co za tragednia nas spotkała pomimo to przyjechali do nas
z małym dzieckiem,ona bawila się z nią,śmiała a ja myślałam,że wywale ich za drzwi.Mało
tego,zaczełam rozmowe z nią o moim Remiczku,a ona do mnie z totalną ignorancją z brakiem
jakiegokolwiek współczucia powiedziała "BĘDZIESZ JESZCZE MIAŁA DZIECI I
ZAPOMNISZ",jak mogły jej wogóle te słowa przejść przez gardło???co z niej za
matka???niektórzy chyba nie zdają sobie nawet sprawy z tego co mówią.!Jak mogłabym
kiedykolwiek zapomnieć ,że przez 3 tygodnie miałam największy w życiu skarb!!!!!!!!!
http://tobie-remiczku.blog.pl/ Kochamy Cię Skarbie....
|