To znowu ja w sprawie naszego projektu. Powoli zaczyna się nam krystalizować pomysł. Dzięki Waszej pomocy tutaj i na innych forach mamy kilka wersji. Wszystko zależy od pieniędzy, wykonawcy i zgody osób z zarządu cmentarza. Pojawiła się jeszcze sprawa napisu. Nie chciałbym, żeby się komuś kojarzył z aborcją, wię raczej odpada określenie "dzieci nienarodzone". Może macie pomysł na jakąś poetycką formę określenia naszych Dzieciaczków lub na jakąś sentencję lub cytat? Na pomniczku Szymona napisałam "... i nawet Boga nie zapytać, dlaczego tak miało być". Ale chciałabym, żeby ten dla wszystkich Dzieciaczków nikogo nie raził i tu nie chciałabym decydować sama. Poradźcie proszę, bo mi ta spraw sens z powiek strąca. Przeraźliwie schudnę i worki mi się powiększą pod oczami a już nie jest najlepiej. Marzena
|