Alicja, trzymaj się dzielnie...
Zawsze już tak będzie, że będ± wyj±tkowo trudne dni na naszej drodze, takie które przywołuj± najtrudniejsze emocje. Pewnie, że nie takie to rocznice powinny być, nie takie... ale wiesz co, to dobrze że mieli¶cie tak± rocznicow± Mszę ¶w. My¶lę, że to ważne i potrzebne nie tylko dla nas, dla innych również bo oswaja z tematem ¶mierci dzieci, którego się nie chce zauważać. I my, tacy rodzice musimy się czuć na skraju społeczeństwa, ko¶cioła. Odepchnięci od normalno¶ci... Ja się tak czuję.
Do tej pory tylko jeden duchowny nie uciekł, podtrzymał temat. To smutne bo jak jaki¶ czas temu poszłam zarezerwować intencję Mszy ¶w. w rocznicę ¶mierci Franusia, to ksi±dz był zakłopotany... no bo jak t± intencję sformułować? Najlepiej gdybym nie przyszła, on by miał jeden kłopot na głowie mniej a tak musi jednak my¶leć jak t± intencje sformułować. Poczułam się jak intruz w ko¶ciele...
Przepraszam, że wylałam swoje oburzenie w Twoim w±tku.
Alicjo ¶ciskam Cię mocno, ¶wiatełko pamięci dla Amelci (*)(*)(*) mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia Moje Skarby! http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl
|