Z całych sił przytulam Ciebie i Twoją żonę. Strasznie Wam współczuję i wiem dobrze co czujecie. Też straciliśmy naszą upragnioną córcię Zosię w 39 tc. Bardzo trafne jest to co napisałeś - ze w naszym kraju wciąż za dużo umiera zdrowych donoszonych dzieci przez rutynę lekarzy. Nasza Zosia też mogła żyć, ale nikt nic z tym nie zrobił. Zastanawiam się tylko, co my rodzice możemy z tym zrobić??? ...Ta pustka jest straszna...
Dla waszego Błażejka (*)(*)(*)
Mama Ziemskiej Julki 8 lat, Aniołka Oli 14 tc. i Aniołka Zosi 39 tc.
---------------------------- "Kiedy ogarnie na smutek, zwątpienie czy rozpacz, pamiętajmy, że właśnie wtedy Bóg jest najbliżej nas. Jeden krok od nadziei"
|