Witajcie! Jak wygl±da życie Aniołkowej mamy. Otóż wstaję rano, choć cał± noc przesypiam spokojnie, budzę się już zmęczona. Zanim cokolwiek zrobię siadam przed komputerem sprawdzam co się dzieje na forum, zostawiam ¶wiatełko i jak±¶ my¶l dla synka, przejrzę folder z ostatnimi zdjęciami mojego synka. PóĽniej mogę się ubrać i co¶ zje¶ć, choć wcale nie czuję głodu. Wsiadam w samochód i jadę na cmentarz. Po powrocie do domu znów zasiadam przed komputerem... Czy już tak zawsze będzie wygl±dał mój dzień? A gdzie pranie pieluch, prasowanie, karmienie, przewijanie, przecież dopiero dwa miesi±ce temu urodziłam... Mam 25lat, moje koleżanki jeszcze bawi± się w klubach, maj± plany i marzenia, a ja czuję się staro. Już tak wiele przeżyłam, stałam i co dzień stoję nad grobem syna. Moje największe marzenie prysło niczym bańka mydlana... Kocham Ciebie Piotrusiu i nigdy nie przestanę... mama Aniołka Piotrusia ur.zm.26.05.2010 http://piotrusciebiera.pamietajmy.com.pl/ i ziemskiego Szymcia ur.29.05.2011r
|