Mamo Adasia, pytasz po co brać się w garść skoro twoje dziecko zakopali kilka metrów pod ziemią w małej białej skrzynce, przykryli kwiatami i postawili tabliczkę? Po to aby kolejne dziecko miało tak silną i stabilną Mamę jak Adaś, po to aby kolejne dziecko widziało uśmiech radości na twojej twarzy zamiast rozpaczy i łez, po to aby kolejne dziecko dostało taką Ciebie i tyle Ciebie ile chciałaś dać wcześniejszym dzieciom. Podnieś się z tego dołka bo warto i wiem, że potrafisz, a sama zobaczysz że swiat jest kolorowy i wesoły choć zupełnie inaczej niż kiedyś. Ani się obejrzysz a brzuszek znów ci urośnie, i przytulisz wymarzonego Szkraba do serca. On będzie potrzebował całej Ciebie.