ewo.... ja miałam po zabiegu łyżeczkowania ( ciąża obumarła w 11 tyg.) 9 bezowocnych cykli, ale się udało! Więc Tobie/ WAM też się uda! Może warto zmienić lekarza? Ja swój owoc zawdzięczam mojemu lekarzowi... to dzięki Jego fachowości i kompetencji jest i żyje moje dziecko.... a nie była to łatwa ciąża.... jesteś z Bydgoszczy ja z okolic i mam właśnie w Bydgoszczy dobrego lekarza.... mama fasolki