Czasem mam wrazenie, ze bedzie bolalo coraz bardziej... jesli uda sie miec dzieci zyjace z nami na ziemi to swiadomosc straty bedzie sie jeszcze bardziej poglebiac.... owszem wraz z uplywajacym czasem co raz bardziej dociera nieodwraclanosc czasu... koniecznosc zaakceptowania faktu... bol sie zmienia, ale czy na "lzejszy"?
j dostalam pod choinke cala paczke ubranek... w drugi dzien swiat wyladowalam w szpitalu... a jak worcilam paczka jjuz byla schowana... mialam u siebie w domu troche unranek ktore powoli zaczynalam kupowac... schowalam je juz i do ich nie zagladam..ale zdjecia i z ikubatrorka, zdjecia usg... i zdjecia z trumienka i cmentarzem sa w albumnie... i zawsze tam beda!
Przytulam
Mama Krzysia (*+27.12.2007)
|