Przytula mocno do serca, przykre wszystko to jest, ciągle będziemy myśleć dlaczego, bez odpowiedzi, a masz rację czas nie goi tych ran, może troszkę złagodnieją, ale nigdy się nie zrosną. Ja 29 miesiąc idzie bez Ani i dalej boli okrutnie, człowiek cierpi, kryje się z tym cierpieniem, bo wszyscy myślą, a już jest Ci lepiej - pytam się z czym mi lepiej. Wszelkie rozmowy ucinam, tylko tutaj na forum matka matkę zrozumie i nikt nie krytykuje, nie poucza jak mam żyć. Przytulam mocno i ślę światełka do nieba dla TWOJEGO syna. mama ANI
|