Dziś mija 13 miesięcy od śmierci mojego ukochanego syna Roberta. Ciągle zadaję sobie pytanie dlaczego, dlaczego Roberta nie ma wśród nas. Czas nie goi ran serce moje ciągle krwawi i tak będzie do końca moich dni. Kocham Cię synu. Bardzo nam wszystkim Ciebie brakuje.