Dziś minęło dwa i pół roku jak moja Zuzia odeszła, a ja ciągle czekam, choć nie wiem na co... chyba na to że może wszystko okaże się złym snem z którego wkrótce się obudzę, a moje dziecko stanie przede mną radosne i uśmiechnięte... Zuziu tak bardzo tęsknię, tak bardzo chciałabym móc cofnąć czas...przytulić moją córeczkę i móc z nią porozmawiać... Ból, tęsknota i wspomnienia... towarzyszą mi ciągle od dwóch i pól roku, a wszystko nie tak miało być...
Kochane mamy dziękuje za pamięć o mojej Zuzi. Dla wszystkich naszych dzieci zapalam jaśniejące światełka do samego nieba <<<***>>> <<<***>>> <<<***>>> Mama Zuzi