"Bo na prawdziwa miłość i więź potrzeba czasu.
Wydawało mi się, że teraz jako mama dwulatka doskonale to rozumiesz.
W noworodku kocha się to wszystko co może nas połączyć, tą całą przyszłość, to co może się wydarzyć. Oczywiście, kocha się za to, że jest. Ale także za tą ciekawość - "kim jest".
Ale im jest starsze, tym ta miłość coraz pełniejsza."
Basiu, rezygnuję, przez szacunek, z licytacji i rozważań na temat istoty miłości i tego, jak szybko narasta. Każdy z nas jest inny, ma tez inne serce.
|