My juz wynajmujemy mieszkanie,jestesmy szczęsliwi,tesciowie maja chyba wyrzuty sumienia, ale nie moglam pozwolic na to ze dziecko latalo po calym mieszkaniu a potem nagle zaczeli zamykac pokoje i szantazowac ze wstawia w drzwiach zamki,nie mozna pierw rozbawic dziecka a za 5 minut wystawic za drzwi i zamknąć przed nim sie. Ja siostrze czasem pozostawiam malego lub mojej mamie jak jest,tesciowej to tak pozostawialam na 2 godziny wieczorem bo tak to sie balam bo juz mialam tel ze nie moze sobie dac z nim rady,i zastalam go rozwydrzonego a mu sie poprostu cos przysnilo. Teraz my mamy spokoj a synek lata sobie po mieszkaniu i wlasnie probuje mi zepsyc laptopa D.Czekaj