A ja do tej pory nie wiem, skąd się wzięła Zuzia;) Jak powiedziałam do rodziców: "Ja nie wiem, jak to się stało", na to mój ojciec:"Niepokalane poczęcie, to na pewo nie było" hahahahahaha
aaaa i ślimaków w pobliżu to nie było....zima była...hm.... "Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."