dziękuje serdecznie za ten list, tak jak inne dziewczyny, bardzo płakałam:( Postaram się wierzyć, że tak właśnie będzie, choć ostatnio straszliwie jest mi trudno, mimo że minęły już 2 miesiące od śmierci naszego aniołka:( Pozdrawiam Mamka aniołka Antosia
|