Oglądałam i jak zwykle przy takich okazjach nie obyło się bez łez. Zgadzam się prawie ze wszystkim. Pamiętam jak przez 9 dni mojego pobytu w szpitalu codziennie ktoś pytał mnie: - czy przynieś dziecko, jaki pani ma numerek, czy są jakieś brudne pieluchy itd Już najwyższy czas zacząc GŁOŚNO i WYRAŹNIE o tym mówić. Dziękuję, że zaczełyście!!! Marzena mama aniołka Angeliki http://angelikajakubiec.pamietajmy.com.pl/ Kubusia 27.03.2006 i maluszka listopad 2008