kochana miliii, nie myśl o śmierci, nie idz do Martynki...ona pewnie nie chciałaby tego...ona chce, żebys nauczyla sie usmiechac zebys odwiedzala ja w snach i pamietala...kochaj mocno ale nie odchodz od nas...tu z pewnscia czeka na ciebie jeszcze szczescie..tylko trzeba czasu..prosze nie mysl o smierci... Monika_mama_Jasia
|