Kubuleńku kochany, wczoraj minęły dwa miesiące jak od nas odeszłeś... Wiesz jak bardzo tęsknię i kocham Cię maleńki. Żyjesz we mnie, w moich wspomnieniach i w miłości jaką do Ciebie czuję i to się nigdy nie zmieni. Ale tak ciężko, w środę urodził sięTwój kolega, miałyśmy z jego mamą chodzić z Wami razem na spacerki, miało być tak pięknie.... Tylko, że ja zamiast na spacerki z Tobą chodzę na cmentarz.... Kocham Cię syneczku!