...ja zawsze też tak myślałam. Jestem przeciwniczką przenoszonych ciąż do 41 czasami 42 tyg. I jestem tego samego zdania jak Ty, by jeśli tylko lekarz uzna za bezpieczne ciążę rozwiązywać w pierwszym możliwym bezpiecznym tygodniu. Więc na krytykę nie licz, popieram stanowisko i bardzo Ci kibicuję. Dużo siły na każdy dzień i wiary, że będzie ok. I pamiętaj spokój jest teraz najważniejszy:) Beata Mama Marcelka z wadą letalną ur.14.05.2009 - zm 24.03.2011 http://funer.com.pl/epitafium,marcel-wysocki,5849,1.html
|