dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> CIĄŻA PO STRACIE
Nie jesteś zalogowany!       

Re: Kolejny raz....przypadek, pech?Hits: 206
DarMa  
28-06-2013 13:00
[     ]
     
Witaj!
Podobnie jak Ty, jestem po stracie 3ech dzieci. Adaś zmarł po porodzie, przyczyną była nieydolność krążeniowo-oddechowa, miał wodogłowie, wadę serduszka, ogólną hipotrofię. Kolejna ciąża to był pusty pęcherzyk, serduszka nigdy nie było. Trzecia ciąża zaczęła się dobrze, ale skończyła około 10 tc, serduszko przestało bić. Po zabiegu łyżeczkowania oddaliśmy kosmówkę do badań i okazało się, że dziecko miało monosomię chromosomu X, czyli materiał genetyczny źle się podzielił, zupełnie przypadkowo. Według 4ech różnyc lekarzy żadna z ciąż nie miała ze sobą żadnego związku. Nie wiem czy do końca w to wierzyć, bo to jednak są 3 straty... Badań zrobiłam dużo, ale podejrzewam, że nie wszystkie możliwe. Po pierwszej ciąży zrobiliśmy z mężem badania naszych kariotypów, ja miałam robione badania na cytomegalię, różyczkę, toksoplazmozę (mimo tego, że w ciąży też się na to badałam), wymazy z pochwy - posiew ogólny, chlamydia, ureaplasma, mykoplasma. Mążrobił ogólne badanie nasienia i jego posiew. Po drugiej ciąży miałam robione wszelkie badania na zespół antyfosfolipidowy i mimo, że wyszło wszystko ok, to w trzeciej ciąży brałam fragmin w zastrzykach. Po trzeciej ciąży mąż robił badanie fragmentacji chromatyny plemnika (lekarz powiedział, że to zleca się w przypadku par mających problem z zajściem w ciążę, ale my woleliśmy sprawdzić). Ja miałam robioną histeroskopię, aby sprawdzić czy po cc, którą miałam przy Adasiu nie porobiły się zrosty, no i czy po dwóch łyżeczkowaniach macica jest ok.
Nie pamiętam czy coś jeszcze. Wszystkie badania wyszły dobrze, więc punktu zaczepienia nie było, co mogło spowodować te straty.
Obecnie jestem w 18 tygodniu czwartej ciąży i jak na razie wszystko jest dobrze, jednak pewności nie ma, że tak zostanie do końca. Boję się, że ciąża może skończyć się w każdej chwili, że dzidziuś będzie chory. Nie wiem, co mnie podkusiło, żeby znów próbować. Jaki by nie był finał tej ciąży, to myślę, że to moja ostatnia, bo psychika nie daje rady. Jestem oczywiście na lekach: Duphaston 2 x dziennie, Fragmin 1x, Acard 1x, kwas foliowy 5mg 1x.
Może jednak porozmawiaj z lekarzem aby zlecił Ci jakiekolwiek badania. Nawet żeby miało wyjść, że przyczyny nie ma to może będziesz spokojniejsza planując kolejną ciążę.
Życzę powodzenia.

P.S. Widzę, że drugie dzieciątko straciłaś dokładnie tego samego dnia co ja... 


Aniołek Adaś (*+ 27.05.2010 r. 38tc)
Aniołek (+21.12.2011 r. 9tc)
Aniołek (+29.09.2012 r. 10tc)
Pola (*27.11.2013 r. 39tc)
Ostatnio zmieniony 28-06-2013 13:27 przez DarMa

  Temat Autor Data
  Kolejny raz....przypadek, pech? julia29 28-06-2013 12:10
*  Re: Kolejny raz....przypadek, pech? DarMa 28-06-2013 13:00
  Re: Kolejny raz....przypadek, pech? julia29 28-06-2013 14:09
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora