Mam wyniki - wszystkie są ujemne. Podłamalo mnie to, nie spodziewałam się, że aż tak. bo to znaczy, że nie było realnej przyczyny śmierci Malutkiej, że jedyny ślad przyczyn ten paskudny zapis ktg i że ta paskudna lekarka, która wtedy odesłała mnie do domu, mogła ją uratować gdyby tylko chciała.... :(((( ----- Moja Oleńka (41tc) *+21.09.2012
|