Bardzo mi przykro z powodu tego co Cię spotkało. Doskonale rozumiem Twoje odcięcie sie od ciężarnych czy dzieciatych znajomych, bo miałam tak samo. Jednak przyszedł dzień kiedy przestało mi to az tak bardzo przeszkadzać. Juz nie uciekam wzrokiem od wózków czy ciazowych brzuszkow chociaż na całe życie zostanie mi w sercu tęsknota za moim Adasiem oraz za pozostałymi Aniolkami. Nie wiem czemu i kiedy przyszedł moment pogodzenia sie z losem, ale naprawde ułożyło mi. Niestety teraz znow żyje w stresie i ciągłej obawie... Życzę Ci dużo siły i oby nadzieją Ci wróciła ze kiedyś utulisz w ramionach swojego maluszka. Pozdrawiam
Aniołek Adaś (*+ 27.05.2010 r. 38tc) Aniołek (+21.12.2011 r. 9tc) Aniołek (+29.09.2012 r. 10tc) Pola (*27.11.2013 r. 39tc)