dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> ROZMOWY O WIERZE
Nie jesteś zalogowany!       

Re: A jednak to Bóg ...Hits: 238
Wera  
28-08-2009 20:24
[     ]
     
Witam.
Nie zadaje sobie pytania Dlaczego, bo to zrodziło by kolejne pytania i następne... PRZYJMUJĘ ten fakt że mojej córki już nie ma ze mną i tu na ziemi już jej cieleśnie nie będzie. Choć to bardzo ciężkie trzeba znaleźć sens w tym życiu i iść przez nie.
Dzisiaj pragnę podzielić się z Wami kochane moim przeżyciem. Była rocznica mojego ślubu, zamówiłam Mszę Św. Błogosławienno-Dziękczynna z tej okazji. Zaprosiliśmy rodzinę i przyjaciół i poszliśmy do kościoła. Oprócz naszej intencji modliliśmy się za chłopca, który był chrzczony na tej mszy. Kazanie które wygłosił ksiądz zapadło w pamięć zapewne nie tylko mnie. Postaram się je wam opowiedzieć.
Rozpoczęło się od istoty chrztu, po co w ogóle przyjmujemy CHRZEST. No więc my ludzie rodzimy się z tzw. grzechem pierworodnym. Czym jest ten grzech? Otóż ten grzech...znamy opowieść o Ewie i Adamie i o tym że Ewa zerwała jabłko i je zjedli przez co zgrzeszyli i odtąd każdy ich potomek ma grzech pierworodny po narodzeniu. Bóg stworzył świat i człowieka na swój obraz i podobieństwo, jednak uznał że stworzony przez niego człowiek zasługuje tylko na dobro i szczęście.
Bóg rzekł: "Niechaj ziemia wyda istoty żywe różnego rodzaju: bydło, zwierzęta pełzające i dzikie zwierzęta według ich rodzajów!" I stało się tak. Bóg uczynił różne rodzaje dzikich zwierząt, bydła i wszelkich zwierząt pełzających po ziemi. I widział Bóg, że były dobre. A wreszcie rzekł Bóg: "Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi!"
Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę.
Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: "Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi". I rzekł Bóg: "Oto wam daję wszelką roślinę przynoszącą ziarno po całej ziemi i wszelkie drzewo, którego owoc ma w sobie nasienie: dla was będą one pokarmem. A dla wszelkiego zwierzęcia polnego i dla wszelkiego ptactwa w powietrzu, i dla wszystkiego, co się porusza po ziemi i ma w sobie pierwiastek życia, będzie pokarmem wszelka trawa zielona". I stało się tak. A Bóg widział, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre.
I tak upłynął wieczór i poranek - dzień szósty.

W tym otaczającym go świecie występuje symbol drzewa, z którego Ewa zerwała owoc. To drzewo Poznania Dobra i Zła. Ten symboliczny owoc zerwany przez człowieka, to zerwanie przez człowieka przymierza z Bogiem. Przeciwstawienie się jego woli. Szatan namówił pierwszych ludzi do tego czynu. Symbolizuje go wąż.
"A wąż był bardziej przebiegły niż wszystkie zwierzęta lądowe, które Pan Bóg stworzył. On to rzekł do niewiasty: "Czy rzeczywiście Bóg powiedział: Nie jedzcie owoców ze wszystkich drzew tego ogrodu?" Niewiasta odpowiedziała wężowi: "Owoce z drzew tego ogrodu jeść możemy, tylko o owocach z drzewa, które jest w środku ogrodu, Bóg powiedział: Nie wolno wam jeść z niego, a nawet go dotykać, abyście nie pomarli". Wtedy rzekł wąż do niewiasty: "Na pewno nie umrzecie! Ale wie Bóg, że gdy spożyjecie owoc z tego drzewa, otworzą się wam oczy i tak jak Bóg będziecie znali dobro i zło".
Szatan obiecał pierwszym ludziom, że dzięki temu, że zjedzą owoc będą tacy jak Bóg.
"Wtedy niewiasta spostrzegła, że drzewo to ma owoce dobre do jedzenia, że jest ono rozkoszą dla oczu i że owoce tego drzewa nadają się do zdobycia wiedzy. Zerwała zatem z niego owoc, skosztowała i dała swemu mężowi, który był z nią: a on zjadł. A wtedy otworzyły się im obojgu oczy i poznali, że są nadzy; spletli więc gałązki figowe i zrobili sobie przepaski. Gdy zaś mężczyzna i jego żona usłyszeli kroki Pana Boga przechadzającego się po ogrodzie, w porze kiedy był powiew wiatru, skryli się przed Panem Bogiem wśród drzew ogrodu. Pan Bóg zawołał na mężczyznę i zapytał go: "Gdzie jesteś?" On odpowiedział: "Usłyszałem Twój głos w ogrodzie, przestraszyłem się, bo jestem nagi, i ukryłem się". Rzekł Bóg: "Któż ci powiedział, że jesteś nagi? Czy może zjadłeś z drzewa, z którego ci zakazałem jeść?" Mężczyzna odpowiedział: "Niewiasta, którą postawiłeś przy mnie, dała mi owoc z tego drzewa i zjadłem".
"Wtedy Pan Bóg rzekł do niewiasty: "Dlaczego to uczyniłaś?" Niewiasta odpowiedziała: "Wąż mnie zwiódł i zjadłam". Wtedy Pan Bóg rzekł do węża:
"Ponieważ to uczyniłeś, bądź przeklęty wśród wszystkich zwierząt domowych i polnych;
na brzuchu będziesz się czołgał i proch będziesz jadł po wszystkie dni twego istnienia.
Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie i niewiastę,
pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej:
ono zmiażdży ci głowę, a ty zmiażdżysz mu piętę".
Do niewiasty powiedział: "Obarczę cię niezmiernie wielkim trudem twej brzemienności, w bólu będziesz rodziła dzieci, ku twemu mężowi będziesz kierowała swe pragnienia, on zaś będzie panował nad tobą".
Do mężczyzny zaś [Bóg] rzekł: "Ponieważ posłuchałeś swej żony i zjadłeś z drzewa, co do którego dałem ci rozkaz w słowach: Nie będziesz z niego jeść - przeklęta niech będzie ziemia z twego powodu: w trudzie będziesz zdobywał od niej pożywienie dla siebie po wszystkie dni twego życia. Cierń i oset będzie ci ona rodziła, a przecież pokarmem twym są płody roli. W pocie więc oblicza twego będziesz musiał zdobywać pożywienie, póki nie wrócisz do ziemi,
z której zostałeś wzięty; bo prochem jesteś i w proch się obrócisz!" Mężczyzna dał swej żonie imię Ewa, bo ona stała się matką wszystkich żyjących. Pan Bóg sporządził dla mężczyzny i dla jego żony odzienie ze skór i przyodział ich. Po czym Pan Bóg rzekł: "Oto człowiek stał się taki jak My: zna dobro i zło; niechaj teraz nie wyciągnie przypadkiem ręki, aby zerwać owoc także z drzewa życia, zjeść go i żyć na wieki". Dlatego Pan Bóg wydalił go z ogrodu Eden, aby uprawiał tę ziemię, z której został wzięty. Wygnawszy zaś człowieka, Bóg postawił przed ogrodem Eden cherubów i połyskujące ostrze miecza, aby strzec drogi do drzewa życia.

Opowieść mająca dużo symboli opisuje grzech pierworodny. Po pierwsze mówi o tym że człowiek mając wolną wolę świadomie przeciwstawił się Bogu zrywając tym samym z nim przymierze. To jest ten grzech pierworodny przeciwstawienie się woli bożej i chęć bycia Panem wszystkiego. Człowiek chciał być taki jak Bóg. Bóg chciał żeby człowiek był szczęśliwy i dlatego nie chciał dla niego cierpienia, zła chorób i śmierci. Dlaczego miałby chcieć zabijać to co stworzył. Sam znał wszystko i dobro i zło i wiedział że człowiek nie poradzi sobie z całym złem, ale człowiek się przeciwstawił mimo zakazu od Boga.
Człowiek nie potrafi się przyznać do własnej winy (Ewa tłumaczy że namówił ją wąż, Adam że namówiła go Ewa). Ludzie w tym momencie dostrzegli wszystko nawet że są nadzy.

Każdy człowiek potrzebuje Boga dlatego jeśli nie znajduje go tworzy nowe bóstwa...dla niego małżonek, dzieci, dobrobyt majątek kariera stają się Bogiem. A gdzie jest prawdziwy Bóg?

Chrzest ma nas zbliżyć do Boga jest przebaczeniem BUNTU przeciwko Bogu jaki miał miejsce w Raju.

Bóg jest dla człowieka miłosierny dlatego zesłał na ziemię Swojego syna Jezusa Chrystusa, który ponownie zgładził nasze grzechy śmiercią na Krzyżu. Odtąd obiecuje nam życie wieczne po tym życiu na ziemi, musimy tylko na to zapracować przez to życie aby po śmierci dokonać ponownie dobrego wyboru aby wybrać Boga.

Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Święty to jedno ciało którego nawet nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić, panuje nad naszym życiem.
Usłyszeliśmy słowa że w 95% jesteśmy ochrzczonymi poganami (osobiście myślę że każdy jak tam siedział próbował zapaść się ze wstydu pod ziemię, ponieważ ten ksiądz odważył się powiedzieć prawdę prosto w oczy).

Mając BOGA SYNA I DUCHA w czystym sercu ponownie będziemy szczęśliwi, bo w naszym sercu zapanuje NIEBO.
Tego Wam wszystkim z całego serca życzę. 
mama
Aniołka(25.04.2005r. 8tc)
Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc
Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki

  Temat Autor Data
  A jednak to Bóg ... natkaszczerbatka 24-08-2009 23:31
  Re: A jednak to Bóg ... Mamona 25-08-2009 10:03
  Re: A jednak to Bóg ... krzewa 25-08-2009 10:32
  Re: A jednak to Bóg ... maggie 25-08-2009 11:00
  Re: A jednak to Bóg ... natkaszczerbatka 25-08-2009 13:25
  Re: A jednak to Bóg ... tacozapomniała 25-08-2009 15:30
*  Re: A jednak to Bóg ... Wera 28-08-2009 20:24
  Re: A jednak to Bóg ... o.Grzegorz Ginter SJ 28-08-2009 20:38
  Re: A jednak to Bóg ... anik 28-08-2009 21:10
  Re: A jednak to Bóg ... Justyna_82 28-08-2009 21:16
  Re: A jednak to Bóg ... Wera 28-08-2009 22:11
  Re: A jednak to Bóg ... o.Grzegorz Ginter SJ 29-08-2009 11:35
  Re: A jednak to Bóg ... Wera 29-08-2009 16:23
  Re: A jednak to Bóg ... mb 29-08-2009 18:19
  Re: A jednak to Bóg ... natkaszczerbatka 29-08-2009 18:53
  Re: A jednak to Bóg ... o.Grzegorz Ginter SJ 29-08-2009 20:50
  Re: A jednak to Bóg ... smutna mama 29-08-2009 23:50
  Re: A jednak to Bóg ... anik 30-08-2009 11:21
  Re: A jednak to Bóg ... o.Grzegorz Ginter SJ 30-08-2009 20:11
  Re: A jednak to Bóg ... Wera 30-08-2009 20:53
  Re: A jednak to Bóg ... natkaszczerbatka 30-08-2009 21:37
  Re: A jednak to Bóg ... Mamona 31-08-2009 13:06
  Re: A jednak to Bóg ... o.Grzegorz Ginter SJ 31-08-2009 19:33
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora