a ja wierzę w to że ludzmi jesteśmy tylko na ziemi w połączeniu z ciała z duszą. Po śmierci jesteśmy już tylko duszami i dostajemy od Pana Boga różne zadania a nasze dzieci takie cudowne i niewinne, wierzę w to, że zostają aniołkami, to one są najbliżej Boga one mu asystują i w swoich chórach anielskich przecudnie Mu śpiewają.Wierzę w to, bo to jedyna rzecz jaka pozwala mi w miarę normalnie funkcjonować.Nie chcę dręczyć siebie i mojej najbliższej rodziny moją rozpaczą a fakt, że moja maleńka córeczka była taka idealna, pod każdym względem, jeszcze bardziej utwierdza mnie w tym, że "... anioły czasem schodzą na ziemię..."
|