Karola nie wolno ci tak mówić że nie potrafiłaś sprawić aby Bartuś żył. Każda z nas zrobiła wszystko co było możliwe dla naszych maleństw. Wiem że to dziwnie brzmi ale ja się cieszę że w ogóle było mi dane spędzić chociaż jeden Dzień Matki z synkiem i jeden Dzień Dziecka. Przyjdzie taki dzień że dostaniemy wszystkie laurki od naszych pociech a teraz możemy spojrzeć w niebo i w każdym promyku słońca dostrzec uśmiech wysyłany do nas od naszych Aniołków. Jesteśmy mamami! I doceniamy to bardziej niż te ziemskie mamusie.