Mam wyrzuty sumienia, że nie potrafię oglądać zdjęć mojego Synunia. Jest ich niewiele, jest na nich tylko cierpienie i śmierć mojego maleństwa. Ale innych nie mam. Boję się tego bólu, tego najgorszego, który odbiera oddech. Minęło 7 miesięcy, a ja może z pięć razy je widziałam. Jest mi z tym bardzo źle, chciałabym je kiedyś wywołać, zrobić album i postawić jedno w ramce, ale nie mogę się zebrać w sobie. Czy nadejdzie kiedyś taki dzień, że będę mogła "na spokojnie" (o ile to w ogóle możliwe ) zrobić to wszystko. Czy pomimo bólu, oglądać te zdjęcia, aż "przywyknę"??? Boże, jakie to wszystko trudne!!! Jak ja bym chciała Kochanie żebyś był ze mną mój Syneczku najdroższy ((*))(**)((*)) mama PIOTRUNIA (ur.04.08.2013 zm.05.08.2013) Kocham Cię na zawsze MÓJ MALEŃKI...
|