No to podobnie jak ja-wypieram czasem sie tego -wydaje mi się ze jest w szpitalu albo jeszcze w moim brzuchu-ale potem mam momenty,że wiem ,iż jest inaczej..U mnie jest dodatkowy problem fizjologiczny -dla którego to staranie się nie może już mieć miejsca.Z Hugusiem to była moja 3cesraka już.Także macica musi conajmniej miesiąc jeszcze odczekać a najlepiej 3.Drugi aspekt to mój wiek 1 listopada skończyłam 35 lat,więc nie powinnam zbyt długo czekać ...Ponieważ ,Eliza ma 10 lat,Sergiusz 9 to dla Hugusia musiałam kupić wszystko nowe-nic nie miałam po starszych dzieciach i czeka to wszystko w piwnicy nie tknięte -bo przecież on nie zdąrzył do domu do Poznania przyjechać .