krzewa, powiem ci ze jak ja szłam do novum to też jeszcze nie byłam gotowa na kolejną ciązę. poszłam sie rozeznac troche jak tam jest :) a jest pięknie, kazda wizyta w tej klinice niesamowicie podnosi mnie na duchu. nawet jesli ide tylko na pobranie krwi... na korytarzach wiszą setki zdjęc niemowlaków, to takie budujące. wychodzę zawsze usmiechnięta i pełna nadzieji. jesli nie jestes jeszcze gotowa na ciążę, to i tak mozesz się tam wybrac. zanim dostaniesz zielone światło od lekarza czeka cie mnóstwo badan, a to trochę trwa. jak nie masz zbyt daleko, to moze wybierzesz się tam ot tak, bez umowionej wizyty. pochodzisz po klinice i zobaczysz jak szybko powróci wiara w powodzenie.
Monika, mama Okruszka 31.03.07 6tc [*] , Kamilka 01.01.08 23tc [*] i Drobinki 06.09.08 5 tc [*] i maleńkiego, pięknego Krzysia 30.05.10...Would you know my name if I saw you in Heaven...?
|
Re: prowadzenie ciąży
