Przykro,że tu trafiłaś...mój syn zginął w ostatni dzień wakacji 2014r miał zaledwie 20 lat ja również nie mogę się z ty pogodzić....Serce strasznie boli, staram się jakoś żyć ale robię to chyba tylko dla młodszego syna Pawła (18 lat) Pogrzeb odbył się 3 września w moje imieniny, nie było dnia żebym nie była na cmentarzu...wiem że to nic nie zmieni ale muszę tam być.... Dużo sił życzę...światełko dla Kamilka (*)(*)(*) Mama Kacpra(*)
|