Re: Strach, że ludzie zapomną o naszych dzieciach | Hits: 210 |
|
berberys  
15-10-2013 18:30 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat] [Subskrybuj]
|
Mój ukochany synek Kamil,Kamilek,Kamcio a dla przyjaciół i kolegów Herki taki pseudonim.Jak sie urodził wniósł tyle radości w moim życiu,był ślicznym i spokojnym dzieckiem.Karmiłam go piersią aż 3 lat i to napewno też spowodowało że mieliśmy ze soba niesamowitą więż.Byłam samotną matką ojciec Kamcia nigdy się nim nie zainteresował więc byłam dla niego i mamą i tatą.Kamil nie miał tęż ani jednej babci ani dziadka bo moi rodzice nie zyli jak Kamcio się urodził.Mój syn miał tylko mnie i przyrodniego starszego brata.Byliśmy dla siebie bardzo dobrzy,rozumieliśmy sie bez słow.Kamil był bardzo dobrym sportowcem trenował akrobatykę ,parkur,biegi.Chciał w przyszłości studiować na AWFie.Słuchał muzyki hip-hopowej i często wołał mnie bym wysłuchała jakiegos utworu.Wyrósł na przystojnego chłopaka.Był lubiany,miał duzo kolegów i kolezanek.Miał pierwszą w swym krótkim życiu dziewczynę Angelikę i byli w sobie bardzo zakochani.Był najlepszym synem,duzo mi pomagał w domu,miał swojego kota którym się troskliwie opiekował.Był całym moim światem,do tej pory nie mogę się pozbierac po jego śmierci,nie umiem życ.A zycia pozbawiło go dwóch nastoletnich morderców.Światełka do nieba dla wszystkich naszych skarbów. Barbara Borowiec
|
|
:: w górę ::
|