Ja tez tu jestem codziennie...tu dzien zaczynam i dzien koncze,kiedy nie moge spac czytam ,czytam ,czytam o naszych ukochanych dzieciach,o naszych tesknotach,o naszych odartych.zlamanych cercach.Wkrotce minal 3 dlugie lata od pozegnania mojego Jarka,Uwazam ,ze to niemozliwe ,ze JEGO nie ma tak dlugo!Listopad jest najokrutniejszym, dla mnie miesiacem,a swieta ....lepiej zeby ich nie bylo....smutek,smutek i ta cisza,co w uszach i w sercu gra!Dla naszych ANIOLKOW ((*))((*))((*))Krystyna mama Jarka l.16
|