dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> DZIECI STARSZE
Nie jesteś zalogowany!       

Re: Pozwoliłam odejść mojemu MisiowiHits: 243
buleczka  
11-01-2012 23:26
[     ]
     
mnie też kiedyś ktoś powiedział że kochać to pozwolić być wolnym i szczęśliwym ukochanej osobie, kochać to dać radość i spokój, bezpieczeństwo i bez warunkowe uczucie nie oczekując niczego w zamian, kochać to pozwolić realizować marzenia... pomyślałam że tu się męczy, walczy i uśmiecha bo mnie kocha... że powinno być na odwrót... powiedziałam że jeśli Tam widzi swoją drogę to może odejść a ja to zaakceptuję... powiedziałam Bogu że jeśli jedynie Tam będzie miał życie o jakim ja dla Niego marzę może Go zabrać... i zabrał...
czułam że tak będzie gdy głaskałam go ostatni raz po główce... czułam robiąc ostatnie zdjęcia bo coś mówiło "jak nie dziś to nigdy"...

żył, umierał i ożywał gdy był nieintubacyjny, gdy nie miał żadnych szan na respirator i szybkie tracheo... umarł gdy miał tracheo i respirator w zasięgu ręki...

wiem, że Tam mu lepiej, że ma Tam życie jakiego ja tu nigdy bym mu nie zapewniła, wiem że tego chciał...pamiętam ten ranek kiedy się obudziłam a nad jego łóżeczkiem było tak jasno, pamiętam że się wystraszyłam, pamiętam że powiedziałam "nie synek" i pamiętam, że coś mi powiedziało "nie martw się mamuś, jestem bezpieczny i nic złego mi się nie dzieje, śpij mamuś"... to było momencie gdy jemu ustało serce... reanimowano 1,5 godz... ja godz spała a pół snułam się po domu, pakowałam bo miałam po niego jechać... wzrok zamarł na zegarku na 8:45 i tkwił 1 min, odruch jakiś myślałam, a jemu przerwano reanimację... popatrzyłam na torby, które miałam wziąść do auta i wtedy w głowie chuczało "nie bierz bo nic ci się nie przyda" a ja myślałam że ze strachu wali mi dziś na głowę... czułam lęk gdy dzwonił telefon i wcale go nie odebrałam bo zastrzeżony i nad takich nie odbieram... czułam lęk aby zadzwić jak co rano i teraz wiem dlaczego...

i choć są takie dni że żałuję wypowiedzianych słów bo tęsknota i ból przysłaniają rozum, serce i miłość to wierzę że to była słuszna decyzja, najlepsza z możliwych...
każde dziecko osiąga moment w którym musi kroczyć przez życie własną drogą - taką wybrał mój Syn i akceptuję to choć się z tym nie zgadzam...


pozdrawiam

(*)(*)(*) 
buleczka

Mama Tomcia (22.06.2007 - 14.02.2008)
http://tomuskaczorowski.pamietajmy.com.pl

  Temat Autor Data
  Pozwoliłam odejść mojemu Misiowi mamaMisia 06-01-2012 18:56
  Re: Pozwoliłam odejść mojemu Misiowi jolek 06-01-2012 20:54
  Re: Pozwoliłam odejść mojemu Misiowi sylwia1975 06-01-2012 22:06
  Re: Pozwoliłam odejść mojemu Misiowi asik667 06-01-2012 22:25
  Re: Pozwoliłam odejść mojemu Misiowi sylwetka74 07-01-2012 09:24
  Re: Pozwoliłam odejść mojemu Misiowi anikia 07-01-2012 17:46
  Re: Pozwoliłam odejść mojemu Misiowi ika 07-01-2012 19:06
  Re: Pozwoliłam odejść mojemu Misiowi kulkry58 07-01-2012 19:06
  Re: Pozwoliłam odejść mojemu Misiowi teresal 07-01-2012 21:12
  Re: Pozwoliłam odejść mojemu Misiowi ika 13-01-2012 00:12
  Re: Pozwoliłam odejść mojemu Misiowi kulkry58 13-01-2012 21:01
*  Re: Pozwoliłam odejść mojemu Misiowi buleczka 11-01-2012 23:26
  Re: Pozwoliłam odejść mojemu Misiowi sonia76 12-01-2012 09:14
  Re: Pozwoliłam odejść mojemu Misiowi agniechaw 12-01-2012 09:36
  Re: Pozwoliłam odejść mojemu Misiowi-Soniu jolek 12-01-2012 09:39
  Re: Pozwoliłam odejść mojemu Misiowi alicja 13-01-2014 09:55
  Re: Pozwoliłam odejść mojemu Misiowi iwona123 13-01-2014 12:24
  Re: Pozwoliłam odejść mojemu Misiowi kulkry58 13-01-2014 22:21
  Re: Pozwoliłam odejść mojemu Misiowi alicja 13-03-2014 20:06
  Re: Pozwoliłam odejść mojemu Misiowi mamaMisia 14-03-2014 19:28
  Re: Pozwoliłam odejść mojemu Misiowi MEK 15-03-2014 07:00
  Re: Pozwoliłam odejść mojemu Misiowi berberys 15-03-2014 18:28
  Re: Pozwoliłam odejść mojemu Misiowi alicja 25-03-2014 14:16
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora