Droga Joanno, dopiero przed chwilą naprawiono nam komputer, ale już piszę do Ciebie żeby podtrzymać Cię na duchu. Nie martw się, to nie musi być to najgorsze, moja starsza siostra też tak miała, przeszła operację kilka lat temu, teraz jest wszystko w porządku. To tylko mojej Kasi nie była dana żadna szansa!!!!! Joanno, napisz zaraz, jak tylko będzie coś wiadomo. Bądź dobrej myśli. P.s. Tu możesz pisać o sobie, kiedy tylko będziesz miała taką potrzebę. Ściskam. Teresa-mama Anioła Kasi L.
Naucz się szczęścia, tylko pamiętaj,by nie zapomnieć nigdy.
|