Wiesz Teresko znowu wczoraj duzo myslałam o Twojej córce. Nie wiem dlaczego cały czas gdzies tam się 'przewija' w mojej świadomosci. Miałam wczoraj cieżki dzien. Moja kochana mama miała zabieg czyszczenia macicy (ciagłe krwawienia zwiazane z przekwitaniem) i w czasie badan okazało się, ze ma w macicy 4 mięsniaki (z czego 1 ma 4,5 cm) + jeden na jajniku. Wyniki histopatologiczne za 3 tyg. Szok i strach i mysl - jezu Kasia tez miała niby niewinną cyste. Nie wiem dlaczego akurat o niej pomyslalałm w pierwszym odruchu. W jakis dziwny i niezrozumiały dla mnie sposób jest mi bliska. Bardzo się boję o mamę i nie wiem jak ja te 3 tyg ozekiwania zniosę tym bardziej, ze nie jestem przy niej -bo mieszkam za granicą :( Pozdrawiam Cie ciepło i przepraszam, ze tak tu o sobie opisuje...
|